Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-02-26, 21:17   #3746
katarzyna2811
Wtajemniczenie
 
Avatar katarzyna2811
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 318
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
nie, zaraz zrobie zdjecie i wam pokaze jak moj wygladal. na tym sie wzorowalam
o, mam stare zdjecie https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1376389759
Ale słodki

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
aż weszłam na paździenrikowe. z tego co widzę to ta mama trojaczków w ogóle nie planowała ciąży, zabezpieczali się hormonalnie, także to zupełnie nieplanowane. Z tego co czytam to bidulka nigdy nie czuła jakiejś strasznej chęci bycia matką, no jeśli już, to jedno dziecko i tyle. Mąż też w szoku.A ona chodzi chyba do psychologa.
Rety

Ale to zdjęcie jest emejzing https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=265
No fakt. W takiej sytuacji szok murowany. A zdjęcie niesamowite

Cytat:
Napisane przez angelikada Pokaż wiadomość
hej

nadrabiam więc napisze na razie tylko co u nas..a wiec wczoraj zaliczyliśmy wizyte u neurologa i jestem spokojna bo malutka rozwija się prawidłowo, nie ma zadnego napięcia wszystko jest dobrze, nawet usg nam pani doktor zrobiła i jest ekstra! wiec jestem zadowolona i spokojniejsza pokazala nam jak nosic malutką jak z nią ćwiczyć mamy jedno cwiczenie w sumie i to wsio za dwa miesiące



trochę późno piszę ale moja malutka w poniedziałek skończyła 4 miesiące rośnie jak na drożdżach ale mało coś przybrała przez 5 tygodni 500 gram...ostatnio to po 200 gram na tydzień no ale zobaczymy co za tydzień powie mi pediatra na szczepieniu... uciekam konczyc śniadanko nakarmić malutką i postarać się was nadrobić choć na telefonie nie jest łatwo
Brawa za miesiące
Cytat:
Napisane przez anutka171 Pokaż wiadomość
wow chyba bym nie dala rady



super kociak





Dziekuje bardzo za odpowiedzi w sprawie tego uczulenia

Kama dziekuje za skladniki masci

Karolson wydaje mi sie, ze jest troche podobnie u Kubusia, tylko mniejsze. karmie tylko kp i uczulenie jest tylko na twarzy.

Tez wlasnie obstawiam nabial albo gluten.
wczoraj przerwalam ekspozycje i zobaczymy przez kilka dni.
wypralam tez wszystkie ciuszki w samej loveli.

aktualnie jest to sporo bledsze i mniejsze niz wczoraj wieczorem, aczkolwiek zauwazylam, ze bardziej czerwone te policzki sa wieczorami...
no nic sprobujemy.

Motyl mi poki co nie przeszkadzaja komentarze Mel b
dzis bede robila rogaliki z Twojego przepisu i faworki
szkoda tylko ze jestem na diecie i pewnie tylko sprobuje po jednym

Dzis moj tz idzie na pogrzeb corki swojego pracodawcy.
Miala 31 lat, cztery tygodnie temu miala slub i dwa tygodnie pozniej wyjechala w podroz poslubna do afryki. zginela w zderzeniu dwoch miejscowych autobusow - spadl glaz z gory, pierwszy autobus zachamowal, ale drugi z tylu w niego przylozyl. wybuchl straszny pozar ;( maz przezyl.
cialo bylo w tak zlym stanie, ze mieli ja tam skremowac i dopiero prochy przywiezc. ale trwaloby to ponad miesiac, wiec przywiezli ja tak.
straszna tragedia
znalam ta dziewczyne, zreszta chodzilam z jej bratem do jednej klasy w podstawowce :/
Straszna historia

Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
Hej, byłam z Zuzka u pediatry. Chciałam przesunąć szczepienie, bo mamy planowo jutro no i póki co powiedziała, żeby przesunąć o tydzien-dwa, ja w recepcji powiedziałam, że minimum dwa i mamy za 3.
Przed południem poszły 4 kupki i tak codziennie... Pediatra zasugerowała, żebym na 5-7 dni odstawiła produkty mleczne. A ja w sumie ostatnio prawie nie jadłam nic takiego... A na pewno duuużo mniej niż kiedyś tzn. miesiąc-dwa temu choćby...

Zuzka zważona i zmierzona, wychodzi 6700 i 66 cm czyli w 2 tygodnie 100g i 1 cm... 50 centyl waga (a cały czas była na 75...) i 90 centyl wzrost (a też trzymała się 75). Martwię się, że od czasu operacji slabo przybiera... A je często. Tak sobie myślę, że przydałoby się ją dopajać choćby wodą, może jej za ciepło i chce pić, a jak popije to już jej się nie chce jeść? Ale jak jej podać wodę jak wypluwa smoczek czy łyżeczkę...



Wybaczcie, ja znowu o sobie... dobija mnie ten tydzień, Tż wychodzi przed 7, wraca o 20, widzę go w przelocie może godzinę podczas której zjada w biegu obiad i kseruje materiały na popołudniowe zajęcia... I tak już będzie w tym semestrze. A wieczorem siedzi i szykuje sie na kolejny dzień, więc jest mąż a jakby go nie było... Wiem, że nie jestem jedyna, nie wypominajcie mi znowu męczenia buły w tym temacie.


Cytat:
Napisane przez logoasia Pokaż wiadomość
hej ale mamy zalatany dzień

upiekłam 60 pączków a teraz idę was poczytać bo naspamowałyście


Angel pozwolisz ze jutro obdzielę was swoją produkcją? mam nadzieję, ze starczy mi czasu zeby choć na pół godzinki zalecieć, na 11 mamy rehabilitację a na 13 muszę być w pracy. leżaczek niestety się u nas nie sprawdził, Marcin chyba jest już do niego za duży albo raczej za ciężki odwieziemy go jutro z powrotem.
Huraaa. Jutro tłusty czwartek. Kocham pączki
A Ciebie podziwiam za ilość


No Bartuś śpi, ciekawe czym mamusię zaskoczy dzisiaj w nocy
__________________

Damian 23 01 2002
Mateusz 27 12 2005
Bartosz 18 09 2013
katarzyna2811 jest offline Zgłoś do moderatora