2014-02-27, 15:33
|
#1489
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Cytat:
Napisane przez Rysia Siarzewska
Ja siebie w biurze też nie widziałam (przynajmniej w takim gdzie odbiera się tel. porządkuje dokumenty, kseruję, umawia spotkania itp.)
Do wora nikogo nie wkładam, ale jak słyszę od absolwenta pedagogiki że do szkoły absolutnie nie, bo dzieciorów nie lubi to  za to do biura bardzo proszę  (może jest wyjątek i znakomita większość pedagogów ma powołanie do pracy w szkole, a nie w biurze)
|
No ale przecież jak ktoś poszedł na pedagogikę bo chce być pedagogiem dorosłych a dzieci nie lubi to dlaczego nie może tak powiedzieć? Ja skończyłam resocjalizację żeby pracować z dorosłymi więźniami a nie z dziećmi. Dzieci lubię, nic do nich nie mam, ale jednak marzenia zawodowe mam inne. Praca z dziećmi to bardzo ciężka praca.
---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------
Cytat:
Napisane przez iorwethowa
Ja jestem pedagogiem z powołania i baaardzo chciałabym pracować w szkole, uwielbiam to, mam dobre podejście do dzieci i kontakt z nimi, na praktykach świetnie się bawiłam wymyślając dzieciakom fajnie poprowadzone lekcje, a nawet pisałam zadania w brajlu dla niewidomego chłopca w klasie. I co? Nigdzie nie mogę dostać pracy, bo albo nie mam doświadczenia, albo znajomości. 
|
Przeprowadź się do większego miasta.
---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------
Cytat:
Napisane przez Rysia Siarzewska
Jedna znajoma po turystyce pracuję jako pomocnik księgowej (czy coś podobnego), kolega pracuje na siłce  a drugi kolega jest operatorem wózka widłowego  i pod względem finansowym powodzi mu się najlepiej z całej trójki 
|
Kurcze nie spodziewałam się że w turystyce też pracy nie ma. Kiedyś nawet myślałam żeby się przekwalifikować :haha:
|
|
|