2014-02-28, 21:59
|
#3990
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: West Midlands, UK
Wiadomości: 1 142
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
Napisane przez nandadevir
Dziewczyny skoro dokucza wam: łuszczenie, strupy i pękanie skory jak niektóre pisały, czemu smarujecie się tak często. Może nie trzeba odstawiać tylko zmniejszyć częstotliwość.
|
Ja stosowałam i stosuję ale już rzedziej Atrederm od listopada i ostatnio bardzo mocno mnie podrażnił, ale to tak mocno, że aż mi wyskoczyło jakies uczulenie (?) na żuchwie, szyi (szyi nie smaruję Atre) i na brodzie tak, że musiałam je smarować Elocomem. Wydaje mi się, że jak już większosc skóry jest odnowione to ta nowa jest bardziej podatne na podraznienie. No i ja mieszkam w UK a tutaj ostatnio były takie wichury, że podejrzewam iż one również miały wpływ na stan cery...
Nie wiem co robić...mam jeszcze atre w płynie ale wydębiłam receptę na krem Retin A - w aptece nie mieli i w hurtowni też był problem więc farmaceutka dała mi w zastępstwie Locacid i chyba na twarz będę tego używać, bo po ostatnim przejsciu z Atre boję się go użyć ponownie wczoraj na noc posmarowałam dekolt i dzisiaj mnie cały swędzi i jest zaczerwnieniony, ech...
No i własnie też już powoli zaczynam mieć dosyć tego, ze makijaż niemalże odpada z buzi - szczególnie na brodzi i w okolicach ust, od ponad 3 miesiecy wyglądam jak łuszcząca się jaszczura... smaruję się La roche posay Hydraphase Intense Riche, potem filtr Biore 50+ a na to azjatycki BB krem i wszystko utrwalone pudrem Vichy dermablend a po 3 godzinach pękam jak filiżanka z fajansu :/
__________________
We all fall to the floor at some point.
It's how you pick yourself up.
That's the real challenge.
Isn't it?
Edytowane przez ziarnko piasku
Czas edycji: 2014-02-28 o 22:08
|
|
|