Dot.: Podzielcie się mamuśki wrażeniami z porodu :)
jak dla mnie koszula była ok do sn, rodziłam w tej koszuli więc tyłek mi potem przykryło spokojnie a i spodni nie musiałam się męczyć i zakładać a byłam mega obolała.. i tak jak napisała poprzedniczka, pod łóżkiem hop do góry koszula żeby jej nie zakrwawić a tyłek na podkłady
|