[UmiZumi]

Napisane przez h4linka

Nie martw się wagą, ja mam 18 tydz i 3,5 na plusie mimo, że wciągam wszystko co widzę, mój gin mówił, że to super waga jak na ten czas.



Gratuluję synka



Wszystkiego dobrego! I super, że już czujesz malucha.


Ja albo jestem niedorozwinięta albo jakoś nie umiem tych ruchów wyczuć, potrafię leżeć wieczorem nawet pół godziny plackiem z rękami na brzuchu i nic. I nie wiem czy się cieszyć, czy martwić, że mam taki mały brzuch. A może tam się coś stało, że on się ani nie rusza ani nie rośnie?

Dotarło do mnie, że ślub już za miesiąc. Zaczynam się stresować. AAAAA!

też nie czuję ruchów. Chyba, że nie potrafię ich zidentyfikować. Czasem zastanawiam się, czy coś co czuję, to Maluch, czy jelita. Jednak wydaje mi się, że na ruchy jeszcze jest czas i obstawiam cały czas na niesforne jelita.

Napisane przez anius_7

mam pytanie z serii głupich jeździsz normalnie na rowerze? Bo mi się tak marzy pojeździć, bo pogoda już taka wiosenna, ale wszyscy mówią, że lepiej nie, bo jeszcze sobie zaszkodzę.

Też chętnie pojeździłabym na rowerze, ale mam obawy. Mam tylko rower górski (jeszcze z I Komunii Świętej - z roku 1997, ale uwielbiam na nim jeździć i nadal jest sprawny) i u mnie są dziurawe drogi. Nie wywróciłam się już ileś lat, więc może tego bym się nie bała, ale dużych wibracji przy jeżdżeniu. Myślę, że ten sezon będę musiała przetrwać (będzie ciężko) bez moich ukochanych przejażdżek...


u mnie niecałe 3 kg na plusie. Przybrałam niecały kg w 2 tygodnie II trymestru. Mam nadzieję, że to w normie


Wczoraj usłyszałam, że nie widać po mnie jeszcze ciąży i nie chciano mi wierzyć, że to 17 tydzień. Może kwestia tego jak się ubrałam - ołówkowa spódnica i luźna bluzka na wierzchu. Mi się wydaje, że brzuszek już mam...