Dot.: brak realizacji
Studia skonczylam z wynikiem bardzo dobrym i nawet mnie interesowaly a i tak nigdy nie pracowalam w swoim zawodzie. Jedynym zyskiem (jesli tak mozna powiedziec) ze studiow jest to, ze pozostalo mi po nich wielu znajomych blizszych i dalszych.
Pracowalam w zawodzie calkiem nie zwiazanym z kierunkiem moich studiow i kochalam moja prace bardzo.
A teraz dochod przynosi mi cos, co zawsze traktowalam jako swoje hobby i zainteresowanie a nie prace zarobkowa. Okazalo sie jednak, ze na tym moim hobby i wiedzy moge takze zarobic.
Roznie sie w zyciu uklada, nie wszystko mozna zaplanowac, a nawet jak sie cos zaplanuje to i tak plany sie potem zmieniaja...
A jak dlugo czlowiek jest zdrowy to nie ma dla niego rzeczy niemozliwych. Mozna skonczyc jedne studia, zaczac drugie, mozna szukac pracy w wymarzonym zawodzie i dopiero potem sie doksztalcac. Mozliwosci jest wiele.
|