Próbuję delikatnie i w policzek, próbuję przy kp, próbuję palcem, próbuję łyżeczką, próbuję z jedzeniem, zabawiając.. kosmos!
Zjadła może z 3 ml z 5ciu zalecanych z 2 krotnym rzygiem.
Masakra. Jeśli jutro będzie to samo, a będę próbować z chrupkiem kuku - to nie wiem co zrobię;/
Oczywiście nie muszę pisać, że jeść nie chce nic poza mlekiem.
Wczoraj nie miałam już sił Wam pisać bo wróciłam z egz padnięta.
Uczyłam się do 4 rano, co chwilę idąc do dziecka kaszlącego..
Zdałam!
A byłam pewna, że obleję, nie umiałam wszystkiego tak dobrze pamięciowo.. widocznie babce też chodziło o rozumienie zagadnienia i opisanie własnymi słowami, dostałam 5

- ale opiszę Wam potem coś w k. jeszcze..