Dot.: Problematyczna siostra
zgadzam się z dudipopką - traktuj siostrę jak współlokatorkę. A swoją drogą, wtedy gdy powstała jej mała góra brudnych naczyń to kto to w końcu umył?
ja bym się nie pierniczyła z taką, nie patrzyłabym też na to, że to moja siostra. każdy omywa, sprząta po sobie - skoro się nie umiecie dogadać. jesteście dorosłe, więc rodziców w to nie mieszaj moim zdaniem, bo to wy musicie się razem nauczyć żyć. a jak nie to jak znajdziesz pracę szukacie z chłopakiem nowego lokum.
jak wyglądało to wszystko kiedy ona sama mieszkała w tym mieszkaniu?
Edytowane przez 201605041146
Czas edycji: 2014-03-04 o 14:08
|