|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVI
A ja jestem wściekła, Nie było mojego gołębiego popielu i zaryzykowałam inną farbą- wyglądowałam z pomarańczką na odroście... Poprawiłam gołębim i odrost nie ruszył. Wyglądam jak debil -.- Dziś znowu muszę poprawić bo tak nie da się wyjść do ludzi. Trudno, zaryzykuję kondycją włosów, ale lepiej mieć odpowiedni kolor na głowie, niż jakieś fikumiku -.-
|