moje szkarlatynowate dziecko nareszcie nie ma gorączki! Ostatni raz paracetamol dostał wczoraj o 18ej. Potem nad ranem miał 37,5 i mu nic nie dałam i zwalczył sam

wstał dzisiaj już sporo się bawił, ale jeść nadal nie je, czopów już prawie nie ma. Jutro kontrola. Nie wiem czy ta wysypka to faktycznie szkarlatynowata czy czasem nie różyczka

bo on ma język normalny a wszędzie piszą, ze malinowy się robi

no nic czekamy do jutra. Najważniejsze, że gorączka ustąpiła
Iza się trzyma, póki co ma tylko jeszcze trochę kaszlu, ale antybiotyk nadal bierze, więc może się wyliże

Opiekunka przychodzi i tak do niej, bo ja non stop z Kubusiem. Boże co ja bym bez tej kobiety zrobiła

szkoda, ze nie mam takiej matki jak ona

W szkole niby mam l4, a na próby z dzieciakami musze chodzić bo apel robię w piątek

dzisiaj tylko nie pojechałam...