[Little Angel]

Napisane przez monisiaaa1989

No on nie wie ze to byl podstep i ze to byly moje nogi, wolalam nie mowic zeby go nie stawiac w glupiej sytuacji zeby musial sie tlumaczyc z tego, tyle ze zrobilam sie smutna po tym ale on nie wnikal dlaczego ( ). No bo chcialam zeby obiektywnie je ocenil ;> No a dzisiaj on mi caly czas mowil ze jak pojedziemy na wakacje do Kolobrzegu to mam nosic te wszystkie mini ktore nakupilam (a troche ich mam - kupowalam dla motywacji na razie nie skutkuje :p) i ja juz sama nie wiem... W sumie tam to moge chodzic w mini, bardziej sie wstydze tych nog przed znajomymi niz przed nim :p Bo on to mnie juz zna dobrze i nie mam jakichs tajemnic albo akcji ze np. nie pokaze mu sie bez make-up'u :p wiem ze mnie kocha i z takiego powodu zdania o mnie nie zmieni


ehhh... Dzisiaj bylo tak goraco a ja w bialych luznych rybaczkach ten dzien przezylam, nawet calkiem niezle :p Mysle ze dam rade ;>

No widzisz-chlopak mowi "miedzy slowami",ze twoje nogi sa sliczne(bo gdyby mu sie nie podobaly,zamaist mowic "zaloz mini" powiedzilaby,ze lepiej ci w spodnicy do ziemi
Nie boj sie znajomych-przeciez cie znaja i bez problemu zaakceptuja ciebie w mini-po prostu zdziwia sie,ze ja posiadasz,ale nic wiecej(tylko nie mow przy nich"no,mam krzywe nogi i to jak,ale co tam i tak ubralam mini"bo od razu wszyscy zaczna zwracac uwage na to)Zobaczysz-bedzie dobrze.