2014-03-05, 21:16
|
#1607
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Buziaki dla Was wszystkich i dla wszystkich dużych już dzieciaków. Wraca syn marnotrawny . A przynajmniej taką mam nadzieję, że uda mi się znowu jakoś "wbić" w wątek i zagościć na dłużej. Jakoś zabrakło mi czasu na wizażowanie, aż w końcu się odzwyczaiłam.
U nas alergii ciąg dalszy, a tak poszalałam z rozszerzaniem, że Borys jadł już prawie wszytsko to co ja i jak alergia nam się o sobie przypomniała to już nie byłam w stanie stwierdzić od czego to więc jesteśmy na diecie eliminacyjnej i g*wno jemy.
Borys biega już od dawna, rozwija się prawidłowo, jest bardzo żywiołowy, i nie daje mi żyć, nie mam ani chwili odpoczynku. Nocki są lepsze, lub gorsze, ale nigdy w całości przespane. W zasadzie przestałam już czekać na ten dzień, a raczej noc kiedy się wyśpię. Przwykłam. Szczęście, że zawsze zasypia o 19 i cały wieczór i to bardzo długi mam wolne. To tyle od nas, nie będę nadrabiać, bo nie ma sensu. postaram się czytać na bieżąco .
__________________
12.01.2013
|
|
|