[johnyboss 248]

Napisane przez phony

Dokładnie.
Ja też nie mam z tym problemu, ale spotykam się z różnymi męskimi reakcjami. I szczerze mówiąc żadnej przyjemności mi wytrysk na twarz nie przynosi :p ot, taką samą jak skończenie na biuście, tyłku czy innej części ciała. Tylko babrania się potem dużo, zwłaszcza że nie wiem jak wam ale mi się sperma "roluje" na twarzy gdy próbuję ją zmyć ciepłą wodą

Trochę mnie bawi to, że praktycznie w każdym porno można zobaczyć wytrysk na twarz a ci faceci z którymi sypiałam mieli problem z odtworzeniem tego w realnym życiu. Na tych kilku partnerów, których do tej pory miałam tylko jeden (obcokrajowiec) sam mi zaproponował skończenie na twarzy, a 3 musiałam do tego namawiać (i sama ich doprowadzić do wytrysku bo oni sie krępowali- sądzili że to dość dziwkarskie i uwłaczające kobiecie). Jeden jak mu zaproponowałam od razu zmiękł i stwierdził, że mu odebrałam ochotę na seks

Jezeli chodzi o zmywanie spermy wodą... Faktycznie sie ona "roluje" Czesto tak bywa podczas lodzika pod prysznicem.... Chyba urok wody
Nie znamy sie na tym i nie wiemy dlaczego tak jest Bywa czasem ze po umyciu buzki okazuje sie ze sperma gdzies tam jeszcze zostaje... Zrezygnowalismy wiec z pieszczot pod prysznicem Jesli w innych okolicznosciach dochodzi do wytrysku na twarz Zawsze Tżka wyciera buzke recznikiem papierowym albo husteczką Ewentualnie tym co ma pod ręką... I jesli trzeba dopiero wtedy idzie myc buzke wodą i juz nic sie nie roluje... Poprostu wieksza ilosc spermy i woda nie idą ze soba w parze....
Prostym przykladem na to jest zrobic to w wannie.... Zauwazycie jak sperma zmienia swoją konsystencje... i robi sie bardzo kleista i ciezko sie jej pozbyc z ciala...

Rowniez podziele slowa kolegi Uslyszec od faceta ze spust na twarz jest dosc dziwkarskie.... no naprawde dziwne.... No ale mamy tu do czynienia z kilkoma osobami Z pewnoscią jest takich duzo wiecej Bo przeciez matka natura roznie nas stworzyla... Na szczescie ja do tej grupy nie naleze....
Poprostu uwielbiam Piękno!!!!