2014-03-07, 09:20
|
#265
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: K@towice
Wiadomości: 3 386
|
Dot.: Doczepianie rzęs metodą 1:1 | przedłużanie zagęszczanie rzęs
Cytat:
Napisane przez iwwusska
Hej, ja także miałam przedłużone rzęsy metodą 1:1, trwa to około 3 godzin (strasznie długo), mi efekt niekoniecznie się podobał, rzęsy były dość grube i za długie co do moich oczekiwań, piekły mnie oczy kilka dni po zabiegu, rzęsy trzymały się około 2 tygodni(niecałe 2 tygodnie wyglądały schludnie), strasznie przeciążały mi moje naturalne rzęsy, bolały mnie powieki, oczy itp. Po 2 tygodniach zaczęłam "łysieć", więc pościągałam, a raczej niestety powyrywałam resztę, ponieważ żadna metoda nie pomagała, z jedną moją rzęsą usuwałam jedną sztuczną. W efekcie koncowym stałam się "łysielcem" z kilkoma rzęsami, rzęsy naturalne już miesiąc mi odrastają, jeszcze trochę im brakuje do naturalnych rozmiarów. Jeśli masz długie własne rzęsy, albo długie rzęsy po malowaniu to nie warto tego robić, zabieg, jak i samo użykowanie rzęs jest niekomfortowe. Osobiście nie polecam, drugi raz się nie zdecyduje na pewno. Jeśli raz zrobicie te rzęsy, naturalne rzęsy nigdy już nie będą tak gęstę jak przed zabiegiem, pamiętajcie o tym.
|
Opowiadasz głupoty. Szlak mnie trafia jak słyszę że ktoś sobie sam powyrywał rzęsy a potem zwala na przedłużanie 1:1. Od ściągania sztucznych rzęs są specjalne produkty!!!! Przestrzegam swoje klientki przed takimi wyczynami i informuję że jeśli chcą ściągnąć to mają przyjść do mnie i zrobię to za darmo. Do tej pory nie zdarzyło mi się by ktoś chciał ściągnąć i widzę przy uzupełnianiu że rzęsy się nie niszczą.
Sama przedłużałam ponad rok, potem zdecydowałam się na express i po ściągnieciu fakt, rzęsy były krótsze ale to tylko dlatego że były w fazie wzrostu. Kupiłam serum z eveline i wróciły do swojego NORMALNEGO stanu! Nikt absolutnie nikt mi nie powie że po przedłużaniu rzęs 1:1 naturalne rzęsy nigdy nie wrócą do swojego normalnego stanu a już na pewno nie osoba która je sobie sama wyrwała. Postąpiłaś nie odpowiedzialnie i sama sobie zrobiłaś krzywdę.
Wstawiam swoje najnowsze dzieło.
|
|
|