Dot.: Śmierć -osierocenie-obwinianie się- spadek
Dobra, no to moim skromnym zdaniem - nie patrząc na to kto jest a kto nie jest ofiarą - swojej części się nie zrzekaj. Amen. A jeżeli już to po usamodzielnieniu się przez wszystkie młodsze siostry możesz zbyć (odpłatnie!) na rzecz siostry ten udział.
Chociaż nie rozumiem jakim cudem Twoja siostra jest jedynym właścicielem jeżeli Ty swojej części spadku (udziału w nieruchomości?) nie odrzuciłaś. Przynajmniej tak zrozumiałam.
Jeżeli Twoja mama mieszka z siostrą - opiekunką - to na litość boską nawet bym się siostry nie pytała czy mogę przyjechać. Matki odwiedzić nie możesz?! Mama by Ci drzwi nie otworzyła?
A młodsze siostry bym właśnie zaprosiła na weekend, uprzedziła, żeby wzięły śpiwory, zapowiedziała lekką niewygodę, ale przecież chodzi o to żeby być razem. Od jednej nocy na podłodze żadna z Was skoliozy nie dostanie. A przynajmniej uświadomisz im w jakim "raju" żyjesz.
__________________
KOBIETY dla KOBIET czyli KOBBIECIARNIA
A może by tak coś zmienić 
|