Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Uzależnienie od TŻ
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-03-07, 22:36   #2
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Uzależnienie od TŻ

Cytat:
Napisane przez happy woman Pokaż wiadomość
Dziewczyny pomóżcie bo zaduszę i siebie i TŻ. Jesteśmy razem prawie 4 lata, od ponad pół roku mieszkamy razem. Wcześniej byliśmy związkiem na odległość, TŻ miał u siebie w mieście studenckim dobrą pracę więc ja przeprowadziłam się do niego, znalazłam pracę i żyje nam się bardzo dobrze. Rzadko kiedy się kłócimy, ogólnie dogadujemy się. Ale to co się ze mną dzieje od ostatnich kilku tygodni przechodzi wszelkie granice. Wszystkiego się czepiam, o wszystko go obwiniam. Praktycznie nie mam tu znajomych, byłam kilka razy na piwie z dziewczynami z Wizażu, ale były to jednorazowe wyjścia. Zazwyczaj wychodzimy ze znajomymi TŻ, lubię ich ale bez niego nie spotykamy się. Przelewam na TŻ swoją frustrację z tym związaną. Np. pracuję do 22, TŻ wychodził do kolegi na piwo, a kilka dni potem z ludźmi z pracy, od razu miałam pretensje, że mnie zaniedbuje i mało czasu spędzamy razem (co jest bzdurą bo przecież mieszkamy razem, tylko w tym tygodniu mijamy się z pracą). Studiuję zaocznie w innym mieście, co dwa tygodnie wyjeżdżam, TŻ zazwyczaj wychodzi gdzieś z kolegami a mi to przeszkadza. Nie wiem czemu, poprostu czuję zazdrość. Ostatnio przerasta mnie ten problem. Nie wiem jak mam sobie samej wytłumaczyć, że TŻ też potrzebuje swobody i tylko męczę go swoim gadaniem.
Chciałabym mieć tu jakąś koleżankę, z którą mogłabym spotkać się, pobyć bez TŻ, mieć swoich znajomych ale nie wychodzi mi. Pracuję z ludźmi głównie po 40 roku życia, są bardzo w porządku, ale mają rodziny dzieci i nie nawiązują przyjaźni poza pracą.
Może któraś z Was też tak miała/ma??
To może poszukaj znajomych poza pracą? Na jakichś warsztatach związanych z Twoją pasją, w internecie na forach? Albo poprzez znajomych TŻ-a?
Możesz też pomyśleć o przeniesieniu się na uczelnię, która jest w mieście, w którym teraz mieszkasz (rzucam tylko pomysły, nie wiem jaka dokładnie jest u Ciebie sytuacja, czy takie przenosiny są realne i mają sens itp.).
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując