[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez MsYoung

Nie słuchaj powyższych komentarzy, bo są po prostu głupie...
Miałam 15 lat kiedy poznałam 28letniego wtedy po czasie przyjaciela, przed moimi 18 urodzinami zaczelismy byc razem, jest cudownie, naprawde, jest inteligentny i potrafi o mnie zadbac, wczesniej sie spotykalam z innymi ale do drugiej randki z zadnym nie doszlo, bo tak jak piszesz- byli glupi... moj w ogole nie nalega na te sprawy, bo wie, jaki mam do tego stosunek, że najlepiej by mi było po slubie.. teraz ma 31 lat a ja 18 i od 7 miesiecy jestesmy razem. Wiadomo, że nie każdy jest taki, może więc na początku uważaj, ale jesli nie zauwazysz niepokojacych sygnałów, to jesli rzeczywiscie jestes zakochana to mysle, że powinnas sprobowac.. Ja swojej decyzji nie żałuje

7 miesiecy to bardzo krotki staz zwiazku, wiec dlaczego twierdzisz, ze powyzsze odpowiedzi sa glupie? Moim zdaniem tez nie jest normalne, ze dorosly facet nie szuka stabilizacji, tylko bierze sie za licealistke. Co to za zwiazek? Juz pomijam, ze jak jej rodzice sie dowiedza, to pewnie zrobia delikwentowi jesien sredniowiecza. Tez mam kolezanke, ktora w liceum byla z 10 lat starszym facetem, ale to jedna jedyna i na dodatek bardziej zachowywala sie jak zona i kandydatka na matke dzieciom, wiec pasowali do siebie mentalnie, a ile jest takich dziewczyn?