2014-03-09, 14:47
|
#152
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
Napisane przez zebrawpaski
iza- polecam "katarek" - chociaż przez niego Kasi boi się trochę odkurzacza ale jest niezawodny i nieporównywalnie lepszy niż frida
(niestety dość często się przydaje...)
najważniejsze wieści z wczorajszej wizyty- ciąża rośnie jak na drożdżach, dziecię miarowe do wieku, pomierzone, łożysko bez cech patologicznych, chłopa za tydzień posłać po L4 (bo szpitalne mam do piątku) i dostanę kolejne 3 tygodnie wolnego - po nim mam się pokazać- czyli w sumie za 4 tygodnie ( wederko!- muszę nauczyć się być długo po wizycie spokojna  )
leki - luteinę i dupka będę mieć do 17-18tc (a w szpitalu mi je chcieli okroić), dostałam jakąś nową luteinę- tańszą i mocniejszą - jeszcze nie wykupiłam bo na razie mam starą
|
J. bał się odkurzacza przez te dni, kiedy miała katar i używaliśmy go, ale bał się tylko jak włączaliśmy i był blisko niego, tak to mógł się nim bawić a po katarze od razu zapomniał, że się bał. u nas póki co katar był 2 razy, jak J. miał miesiąc i potem jakoś ok 8-9 m-ca.
cieszę z wieści po wizycie.
|
|
|