|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Byłam dziś asertywna.
Poszłam do zakładu fryzjerskiego z reklamacją.
Mam nową fryzurę.
O niebo lepsza niż tamta, choć i tak jakaś taka niedorobiona...
Tak czy inaczej jestem z siebie dumna.
|