Dot.: Wiecznie się nad sobą użalam
Udawania nie ma się sensu uczyć, nic dobrego Ci z tego nie przyjdzie. Naucz się dystansu do siebie i swoich problemów, odróżniania tych duperelowatych od poważnych i stawiania im czoło. Nie ma uniwersalnych rad dla każdego na ten temat. Nawet ludzie z poważnymi problemami mają i lepsze dni i dobre humory to wcale nie oznacza że wszyscy coś udają. Najpierw to znajdź prawdziwego powiernika, który jest Ci bliski i wysłucha co tam leży na serduchu, nie zdręczaj całego swojego otoczenia i ludzi, których to nie obchodzi.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
|