[zaczarowanadlaniego]

Zasnelam po 21 i czuje sie mega wyspana
TZ obudzil mnie jak wychodzil do pracy i smial sie jak spie
Bylam przykryta jego koldra po miedzy nogami mialam swoja koldre a przytulalam sie do poduszki ciazowej

az slinka mi cieknie bo w kuchni czeka na mnie duzy arbuz
wzial najwiekszego ze sklepu liczac ze sie podziele ale nieeeee

mielismy plany zeby wybrac sie na grilla w weekend ale ma padac

wczoraj ogladajac wiadomosci sie poplakalam
jak mozna tak traktowac kobiety w ciazy zwlaszcza gdy do porodu dochodzi w 24 tygodniu
mam nadzieje ze ci ludzie co za to odpowiadaja dostana najwyzsza z mozliwych kar
i jeszcze ten tekst ' w wieku 4o lat sie jezdzi na wakacje a nie sie rodzi ' cos w ten desen
i jej coreczka zmarla bo urodzila sama w sali bez zadnego lekarza
co sie dzieje na tym swiecie i to jeszcze w Polsce

dobrze ze Tz bedzie przy mnie bo bez niego sobie tego nie wyobrazam

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ----------

Napisane przez zVenus

Ja dbam żeby mój mężuś nie chudł teraz, bo też się obawiałam, że w 9mc będę cięższa od niego a tego chyba nie przeboleje...także staram się aby się nie ograniczał choć on sam coś ostatnio jakby na złość wieczorami mniej je poza tym dużo się rusza biega, gra, trenuje także ciężko żeby się upasł troszeczkę..na szczęście dzieli nas jeszcze kilka dobrych kilogramów i mam nadzieje, że ich nie nadrobię za te 5miechów

a moj jak na zlosc je tylko wieczorami
od 8 do 17.30 w pracy to pije tylko kawe nic nie je
a jak wraca do domu to czasami zje duzo a czasami malutko wiec tylko brzuch mu troche rosnie
ale ma slabosc do slodkiego i tym nadrabia


ja to sie troche boje tego tycia
zawsze bylam szczupla bo poszlam po tacie u niego w rodzinie to kazdy chudy ale z kolei z mojej mamy strony to maja tendencje do tycia i dlatego sie teraz ogarniam
chociaz obawiam sie III trymestru bo tu sie najwiecej tyje