[chimay]

Napisane przez Nemesis_Nave

Witajcie!

Mam nadzieję, że nie powielę postu... Dopiero zaczynam przygodę z filtrami.
Używam w większości kosmetyków naturalnych (pielęgnacyjne+kolorówka) . Zaczęłam się filtrować Lirenką 20, ale ewidentnie mi nie służy. Gdzieś dokopałam się do takiego cudaka jak John Masters Organics. Filtr naturalny, skład ma całkiem przyjemny. Moje pytanie odnośnie niego - czy będzie współgrał z minerałami? Nie zawiera parsolu i wydaje mi się, ze jest to bezpieczne połączenie...
Jego spf to tylko 30, zastanawia mnie - po nałożeniu odpowiedniej ilości filtra + wklepaniu flat topem makijażu mineralnego (20 spf) w jakikolwiek te wartości się sumują? Tzn czy ten "łączny" filtr będzie wyższy, czy może pozostaję przy wartości 30? Nie sądzę, ale warto zapytać. Może ktoś zna filtry o wyższym faktorze, ale również w miarę naturalne?
A na koniec mała dygresja - sporo przewertowałam w zakresie tego tematu i znaczna część blogerek twierdzi, że UVA przenika przez dosłownie wszystko. Z fizycznego punktu widzenia - siedząc w cieniu pod drzewkiem, drzewko pochłania naprawdę znaczną część tego promieniowania. Zastanawiałam się jak to jest w domu - bo część z Was się filtruje, część w domowym zaciszu "chodzi goła". Z tego co kojarzę, szyby również pochłaniają znaczną część promieniowania (przez szybę ciężko jest się opalić chociażby). Zaprząta mi głowę - jak to jest.

Z góry dziękuję za każdą odpowiedź, mam nadzieję, że w końcu się w tym wszystkim połapię (:

John Masters ma filtry mineralne, one nie kolidują z makijażem mineralnym.
Filtry się nie sumują, działa większy. Taka jest przynajmniej oficjalna linia partii filtrowej Moim zdaniem przy filtrach mineralnych to trochę bez sensu, skoro w ich przypadku chodzi o stworzenie bariery odbijającej światło, więc jak na moje to im więcej tego klajstru zaaplikujemy, tym bariera grubsza. Ale to moje gdybanie, nie żebym się upierała.
Szyby pochłaniają UVB nie UVA.

A tak poza tym, to od filtrów jest wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=576105&page=58