[wisienka1000]

Napisane przez Eydrith

szaman afrykański lepiej by mi tę ciążę poprowadził

a tak serio to pewnie sobie wyobrażacie jaka jestem zła ... nawet nie podała mi szacunkowej wagi dziecka, chciałam jej zasugerować żeby ją pomierzyła i spytałam czy mała jest duża, a baba przez zaciśnięte zęby wycedziła: "normalna"
generalnie na temat głupiej endokrynologii to mam o niebo większą wiedzę niż ona, jedyny mankament to to, że sobie sama recepty nie wypiszę chociaż tytuł piastuję ... bo recepty na euth oczywiście mi nie dała ... szkoda gadać

i nie wiem teraz czy iść kontrolnie na usg prywatnie, czy zmienić lekarza na dobre, ale czy to się opłaca skoro już bliżej niż dalej

muszę się przespać z tą myślą, no i naradzić z TŻtem, na razie jeszcze nie wrócił z pracy, jak mu opowiem wrażenia z wizyty to będzie zachwycony

ja bym zmieniła, jakby nie patrzeć te badania są ważne... i istotne jest żeby czegoś nie przeoczyć... poza tym uważam, że trzeba mieć zaufanie do lekarza i wychodzić z wizyty z komfortem psychicznym dostając odpowiedzi na każde pytanie, już pal licho ile zostało