2014-03-18, 14:12
|
#750
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 656
|
Dot.: Szczęściary 2012 cz. XIII - TŻtówki i ex-TŻtówki
Cytat:
Napisane przez Dysia1990
U nas jest to niestety trochę bardziej skomplikowane.
Nie mamy gdzie zamieszkać po ślubie. Moglibyśmy coś wynajmować, albo zamieszkać z którymiś rodzicami. A ani to, ani to na dłuższą metę nie jest fajne. Dlatego rozmawialiśmy ostatnio czysto hipotetycznie o budowie domu.
Musielibyśmy jednak wcześniej zdecydować gdzie się budujemy. On proponował jego wieś - ale ja się tam za bardzo nie widzę. Zwyczajnie nie miałabym tam pracy.  Musimy więc też wcześniej znaleźć pracę blisko miejsca zamieszkania - którego jeszcze nie znamy.
Ale raczej to nie będzie Warszawa - bo nas nie stać. Więc może moje miasto rodzinne.
No i oczywiście wszystko zamyka się w braku środków pieniężnych na to wszystko...
|
Cytat:
Napisane przez aardbei77
Na razie tak, ale zobaczymy jeszcze.
Dysia, my tez nie mamy gdzie mieszkac. Ustalilismy kupno mieszkania w Krk.
Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2
|
No właśnie dlatego mówię, ze u nas jest to raczej kwestia znalezienia pracy i stałych dochodów, dlatego mamy łatwiej. Wiadomo, ze gdyby było inaczej bralibyśmy pod uwagę branie kredytu i jak piszesz - to jest bardziej skomplikowane. Mamy jasno określone priorytety, rozmawiamy o wszystkim. Chcemy przed ślubem wyremontować podstawowe rzeczy w domu i wtedy zamieszkać. Widzicie, niby pieniądze szczęścia nie dają ale chleba miłością się nie posmaruje
Tak w ogóle to zdałam sobie sprawę, że kiedyś miałam większe parcie na zaręczyny A teraz sobie myślę, że jak oboje myślimy o ślubie w określonym czasie, to to, czy oświadczy mi się za miesiąc czy za pół roku nie ma większego znaczenia bo i tak jesteśmy razem. Wolę, żebym o tym nic nie wiedziała i z całej inicjatywy TŻ. A potem będziemy wszystko planować co dotyczy ślubu
__________________
Wczoraj, dzisiaj, zawsze.
♥ ♥ ♥
|
|
|