[eldana80]

Ja też mam podobny problem, odkąd pamiętam współżycie nie było łatwe, najpierw długo były problemy z "wejściem" potem jakoś dawało radę i było ok tzn. bez bólu i problemów, chociaż bez żelu ciężko było się obyć. Ale niestety moja radość nie trwała długo bo teraz od dłuższego czasu znowu nic z tego (pomimo żelu) jedynie ból i nic z tego. Ile jeszcze tak można
Nie wiem co mam robić i czemu tak się dzieje, byłam u lekarza ale według niego wszystko jest w porządku, tylko skoro wszystko jest w porządku to czemu nie mogę współżyć.