Doslownie, jakbyś opisala moje wlosy. Strasznie mi się podobają dlugie i proste, ale moje wyglądają wtedy beznadziejnie, bo zbyt cienie by utrzymać ciężar dlugości i klapają już w godzinę po ulozeniu.
Fryzjerka mi doradzila, ze jedyna rada, abym mogla miec dluższe wloski - to cieniowanie. Z tylu mam wlosy za lopatki (sciete na okrąglo) a te od czubka glowy są do ucha (więc trochę je podnioslo i nie są juz klapnięte) i tak stopniowo coraz dluzsze (warstwami).
Ja z efektu jestem zadowolona, mam dlugie wlosy

!! Nie mam juz takiej szopy (bo jednak większość wlosow jest dluga i nie ma sily sie puszyc)!! chociaz wcale nie stracily na objętości, fryzurki nie trzeba dlugo okladac!!
Na codzien po umyciu poprostu je czeszę i fryzurka wyglada ladnie - naturalnie i efektownie.
A na "niecodzien" moge ukladac na rozne warianty, wywijac koncowki, upinać, prostowac, na walki ...
i w kuncu fryzurka mi sie utrzymuje !!!
Pozdrawiam wszystkie posiadczki cienkich wlosow