[JanePanzram]

wait
czyli ty wierzysz w to co, mówi zły duch - i wierzysz, bo on mówi, ze mu to nakazał Duch Święty? I zły duch sie zarzeka, że to Duch Święty mu nakazał? I ty wierzysz w słowa złego ducha i jego zarzekania?

Złego ducha? Really?
Skoro tak w to święcie wierzysz, to zapytaj no którego ksiedza, co on sądzi o wypowiedziach złych duchów. Które jeszcze sie zarzekaja, ze to Bóg im nakazał.
Zły duch jest od zwodzenia, a nie przekazywania istotnych informacji prosto od Boga. Świat postawiony na głowie. Złe duchy już nagl;e nie zwodzą, tylko przekazują najistotniejsze informacje. Powołał się na Boga, więc to musi być prawda Gdzieś ty stał, jak mówili o zwodzeniu złych duchów?


Ja daleka jestem od religijności, jednak ten podstawowy fakt z religii pamiętam: kuszenie, zwodzenie, oszustwo - TO jest domena złych duchów, a nie prawdomówność. Przemiesza prawdę z kłamstwem - i nie odgadniesz, które jest które. On nawet chętnie na Boga samego się powoła, aby cię zwieść. Ale skutek odniósł, bo mu uwierzyłeś. Do tego on jest - do zwodzenia i co miał osiągnąć, to osiągnął. Lepiej jeszcze raz przemyśl, czy temu dawać wiarę. Będzie pięknie mówił o miłości do matki, będzie mówił o wierze, o nakazach w życiu - w żadne wierzyć nie możesz, bo nie wiadomo, co w tym jest kłamstwem, co prawdą. I Jezusa zły duch zwodził. Jak już musisz szukać wskazówek, to zły duch jest najostatniejszą z ostatnich instancji.