Napisane przez Aliszka19
Nie wiem co robić... Codziennie czytam wizaz, kiedyś miałam tu kilka kont, nigdy nie zagościłam na dłużej, ale to jest najmniej ważne.
Dzisiaj po południu zostawił mnie chłopak, w którym byłam zakochana do szaleństwa, którego kochałam nad życie. Powiedział, że kocha inną, spotyka się z nią od jakiegoś czasu i po prostu zakochał się w niej, mnie już nie kocha i najlepiej, jak zerwiemy kontakt. Nie wiem co robić, moje samopoczucie jest fatalne. Wymiotowałam już dwa razy, cały czas płaczę. Nie mogę się uczyć na kolokwia które mam w poniedziałek, nie mogę jeść. Nie jestem nastolatką, chociaż panikuję, mam 21 lat, mój były chłopak 22. Dobrze że moja współlokatorka wyjechała na weekend, przynajmniej nie muszę się nikomu z niczego tłumaczyć. Nie mogę się pogodzić z tym, że wybrał ją. Nie była w niczym lepsza. Moje życie po prostu w jednej chwili runęło, jestem pewna, że już nigdy nikogo tak nie pokocham, po prostu nie będę w stanie. Do tego to był mój pierwszy chłopak. Spędziliśmy razem wiele wspaniałych chwil, przeżyłam z nim swój pierwszy raz. Dziewczyny, nie wiem co mam robić i tak wiem że dodanie wątku na wizazu nic nie pomoże. Ale jest mi lżej. Boję się, że będę się długo leczyć w tej miłości i tego że nie znajdę drugiego takiego chłopaka. Nie umiem opisać tego, jak fatalne jest moje samopoczucie.
|