Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nienormalna sytuacja z dwoma facetami
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-03-23, 11:12   #2
xKlaudja
Zakorzenienie
 
Avatar xKlaudja
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 5 707
Dot.: Nienormalna sytuacja z dwoma facetami

Cytat:
Napisane przez marysia ssak Pokaż wiadomość
Nie jestem trollem, chciałabym zaznaczyć, nim przejdę do dalszej części.

Byłam z facetem jakieś 8 miesięcy, zerwał ze mną. To było 2 lata temu. Z początku wielki foch, cierpienie i ból, a wyszło tak, że zaczęliśmy się spotykać na seks. Ja wolna, on wolny, nikt o tym nie wiedział, nikogo nie krzywdziliśmy - ja chciałam tylko seksu i on też. Układ jak marzenie. Potem trochę rzadziej się spotykaliśmy, ale spotykamy się do dziś. W międzyczasie poznałam faceta. Ot, taki tam gostek. Czasami na imprezę idziemy, czasami popiszemy, nic zobowiązującego. Większość ludzi myśli, że jesteśmy parą, ale tak naprawdę to nie łączy nas nic poza paroma incydentami po pijaku - jakieś buziaki, przytulanki. Tylko, że ja bym chciała czegoś więcej. I tkwię w takim beznadziejnym czymś. Z jednej strony nie umiem wycofać się z tego układu z byłym - strasznie mi z nim dobrze, namiętnie, czule. Uwielbiam te spotkania. Dajemy sobie to, czego potrzebujemy. Oprócz seksu, gdy mamy ochotę, ja mam kiepski dzień, to siedzimy, przytulamy się, śpimy razem objęci. Ciężko mi z tego zrezygnować, bo to trwa już 2 lata i czuję się w tym układzie cudownie. Ale z drugiej strony chciałabym czegoś więcej od tego nowopoznanego faceta. Tylko że on mi nie dał jakoś wybitnie do zrozumienia niczego oprócz właśnie tych kilku incydentów, ale to po pijaku, kto by traktował poważnie... Oprócz tego, że właśnie gdy ktoś nas przedstawia jako parę, to nigdy nie zaprzecza, trochę razem imprezujemy, ale to by było na tyle. On chyba jest świadom tego, że na niego lecę troszeczkę, ale nic z tym nie robi, więc odczytuję to jako - nie mam nic do Ciebie.

Powiedzmy szczerze, grałabym na dwa fronty. I to mnie przeraża. Że byłabym w stanie umawiać się z byłym na seks i umawiać się z jakimś innym facetem na spacery o zachodzie słońca po plaży.
Musisz z któregoś zrezygnować, inaczej możesz zranić tego "obecnego" jak można tak to nazwać
__________________
piję kawę bez cukru od: 04.03.2014
xKlaudja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując