Dot.: pora snu niemowlaka
DOkładnie, potem przestawić dziecko jest ciężko, a to "potem" to wcale nie dak daleko, bo choćby żłobek - nie zaprowadzasz dziecka na 11, tylko na 8 rano dajmy na to, więc wstać trzeba o 7 najpóźniej. No i jest też coś takiego, jak zegar biologiczny dobowy. Do tego dochodzą pory jedzenia, jeśli dziecko idzie spać o północy, to wiadomo, że jeść dostanie nie o 19 (piszę o ostatnim posiłku), a jedzenie już właściwie w nocy rozwala przemianę materii, która jest spowolniona - fundujesz autorko dziecku niezłe problemy na przyszłość.
|