Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mama pokaż cały świat, bo ja nie chcę leżeć tak! Mamusie XI-XII 2013r. cz. II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-03-25, 14:22   #2816
iga9
Raczkowanie
 
Avatar iga9
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 152
Dot.: Mama pokaż cały świat, bo ja nie chcę leżeć tak! Mamusie XI-XII 2013r. cz. II

Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość
To skąd to podejrzenie alergii?
Sama zakończyłam dietę bo lekarka powiedziała żeby po pewnym czsie stopniowo wprowadzać nabiał.Zaczęłam od kawy z mlekiem, a potem codziennie coś dokładałam i było ok.
Ja to w ogóle jestem taka trochę Zosia samosia
A odkąd jestem na forum i dowiaduję się wielu rzeczy to tymbardziej
Też tak mam - staram się brać na swój rozum Też powoli wprowadzam nabiał. Na kozim jest ok. Powoli próbuję rzeczy z krowim i nie ma tragedii.

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
Hej hej jestem i mam nadzieję wracam.
Zula jeszcze nie do końca zdrowa, mały kaszelek jej został i tak z 2-3 razy dziennie musimy ściągnąć katarek ale to już jest nic w porównaniu do tego co było. Moja mała dzielna dziewczynka, i tak jej się dziwie że nie płacze jak słyszy odkurzacz, ale jak sie zbliżam z czymś do nosa to nie jest fajnie.

U nas spowrotem uczymy się zasypiania włóżeczku i nie wiem co mamz robić, ogólnie zasypia, trwa to różnie ale nie wiem czy mam jej pozwolić krzyczeć i w końcu padnie ze zmęczenia czy jak, o ona nie płacze tylko krzyczy. wędruje po całym łóżku i musze ją poprawiać bo minutę jej zajmuje znalezienie się "w nogach".
No i chyba dzisiaj muszę powiedzieć mężowi żeby obniżył łóżeczko, albo sama to zrobie
Dzielna Zuzka. My też już tylko 2-3 razy dziennie odciągamy. I Pola też na sam odkurzacz nie płacze, ale jak już z katarkiem siadam z nią w tym miejscu, gdzie jej zawsze odciagam to jest płacz. Mądre są już nasze dzieciaki.
Co do spania - nie polecam zostawiać płaczącego dziecka nigdy - to zaburza jego poczucie bezpieczeństwa. Trzeba konsekwentnie próbować, odkładać i np. najpierw trzymać za rączkę, później stopniowo odsuwać się poza wzrok dziecka i np. śpiewać, uciszać. Na pewno w końcu zaskoczy.
Jest wiele osób które uwielbiają usypiać dziecko leżąc z nim, ale ja mogę powiedzieć, że z perspektywy czasu umiejętność samodzielnego zasypiania dziecka jest bardzo wygodna dla rodziców. Szczególnie jak już się wróci do pracy i każda chwila wieczorem jest na wagę złota.

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
gabrysiaczek to ciekawa jestem co by Wasza pediatra powiedziała o mojej Zuzi, urodziła się 3250, a teraz ,mm 5,5 msc i waży 6 z maluśkim haczykiem.
Pola przybiera 400g miesięcznie i pediatra też nie kazał się martwić.
Ale widzę postęp. Od 1,5 tyg. pije jedną butlę na dobę i zawsze piła 150ml (powinna 180ml), a dziś wydudlała 210 ml, więc jej się chyba rozszerza żołądek

Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
hej hej
W końcu mały tłoczek się tu zrobił
Dziewczyny pomóżcie miNie wiem co się dzieje Od dłuższego czasu moje dziecko nie chce spać w nocy, często się budzi. Zasypia o 21 nawet jak ją później przetrzymam to i tak budzi się na karmienie koło 23, później o 1 bądź 2-giej i już później praktycznie co godzine się budzi, albo w ogóle już jest tak wyspana o 4 i zasnąć nie może.. Jestem tak zmęczona że nie wiem Lepiej moje dziecko spało mając miesiąc-dwa

I chce się pochwalić Pamiętacie ten płaszczyk co kupiłam na przecenie jeszcze w zaawansowanej ciąży na wiosnę?Ma rozmiar 34 i spokojnie w niego wchodzę
Co do spania trudno coś poradzić - najpierw trzeba wyczuć przyczynę - czy jest głodna, czy się czegoś boi, może jakieś światło /cień/ dźwięk w sypialni ją rozbudza?
Gratuluję rozmiaru
Ja już też wróciłam do rozmiaru sprzed ciąży, co po 30-stce uważam za swój sukces. Tylko waga jeszcze pokazuje 1 kg na plusie - to chyba skóra i tłuszcz na brzuchu
Cytat:
Napisane przez magda_zp Pokaż wiadomość
z tym cc to właśnie różnie bywa, mój gin powiedział, że musi mnie poinformowac że książkowo powinno byc 2 lata przerwy, ale z doświadczenia wie, że czasami blizna po roku, dwóch jest w lepszym stanie niż po 10 latach - dlatego wg niego mam się tym w ogóle nie sugerowac... moja mama w sumie jest dobrym przykładem, miała 3 cc, 1,5 roku po mnie była już moja siostra na świecie, a potem 2,5 roku i druga siostra - bez jakichkolwiek problemów z blizną.

Z resztą różni lekarze mają do tego różne podejścia, tak jak do cwiczen po cc, jedni zalecaja 3 miesiące odczekac, inni 6 miesięcy, a mój lekarz zdziwiony w 7 tyg po porodzie, że jeszcze nie cwicze. Zaczęłam tydzień temu (z lenistwa), czyli równe 3 miesiace po porodzie i w sumie wszystko ok.

o matko - rozmiar 34! może w gimnazjum ostatni raz miałam go na sobie - zazdroszcze!!! ja marzę o powrocie do 38... niby w spodnie się mieszczę, ale troszkę na siłę i ten brzuch... dwu częściowego stroju kąpielowego już na pewno nigdy nie założę
Ja po obu cc ćwiczyłam w 7 tyg. po porodzie- bez żadnych problemów. Wiadomo - najpierw spokojnie, ale po 4 tyg. spokojnych ćwiczeń już normalne treningi.
Co do stroju - nie gadaj - jeszcze się sama zaskoczysz i jak nie w te to w nastepne wakacje będzie bikini
Po pierwszej ciąży byłam szczuplejsza niż przed. Zobaczymy jak mi teraz pójdzie.

Cytat:
Napisane przez 89Beatka Pokaż wiadomość
Wy już o kolejnych dzieciach myślicie,a ja to na 40 chyba sobie zrobie. Albo już na jednym skończę. Teraz mam inne priorytety LAe chcaiłąbym 2 córkę jeszcze aaaaaaaaaale nie syna
Mam skrzywione patrzenie

Pogoda u nas się poprawiła, ale zimno dalej jest.
Idę się umalowac w końcu, bo koleżanka przyjeżdza po 15, a ja skończyłam sprzątać i gotować dopiero.
Przez ponad pół roku po Kubie mówiłam, że chcę tylko jedno dziecko - nawet wszystko wydałam po nim. I co - tak mi się odmieniło i trzeba było wszystko na nowo kupować

Cytat:
Napisane przez Taszanta Pokaż wiadomość
H

A co do dbania o siebie to ja owszem spędzam dużo czasu na pielęgnacji- nakładaniu maseczek, odzywek itp, ale malowanie paznokci i porządny makijaż kiedy siedze w domu, to jak dla mnie przerost formy nad trescia ale pamiętam ze jak kiedyś szliśmy na koncert i się wyszykowalam, wymalowalam itp., to mala mnie chyba nie poznala bo się tak patrzyla z zaciekawieniem
nie poznała - dobre
Kiedyś to nigdy nawet po domu mi się nie zdarzało chodzić bez makijażu. A teraz jak wiem, że nigdzie nie wyjdę i nikt nie przyjdzie to mi się zdarza. Z lenistwa, bo wieczorem mi się nie chce zmywać makijażu

My wczoraj i dziś siedzimy w domu - za mocno pada na spacer a dla mnie to dobrze - może się wykuruję w końcu.
Znalazłam sposób na sen Poli - bo normalnie śpi ok. 3h w wózku na spacerze i jak byłyśmy w domu nie mogła spać - nawet w wózku na dole. Muszę ją wynieść do kołyski w sypialni i zamknąć drzwi to sobie śpi. Z tą różnicą, że ze 2 razy się obudzi i zapłacze, ale jak pogłaskam i dam smoka zaraz znów zasypia. I limit snu mamy wykonany.
Znalazłam łóżeczko fajne na tablicy - muszę teraz TŻ zmotywować, żeby pojechał.
iga9 jest offline Zgłoś do moderatora