2014-03-25, 21:59
|
#5
|
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 24
|
Dot.: Nie umiem rozmawiać z chłopakami
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;45752764]Hm to chyba nie o to chodzi. To własnie dziewczyny ciągle chcą kontaktu z tymi "wesołkami" co są duszami towarzystwa i ciągle chcą gdzieś z nimi wyjśc, a ci faceci niekoniecznie.[/QUOTE]
Tu masz rację, bo to widać i one ciągle sobie z nimi zdjęcia robią tak na pokaz 
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;45752764]Cóż, tak robią ludzie którzy po prostu nie chcą z kimś wyjść i się spotkać. Może po prostu nie znaleźli z wami wspólnego języka na dłuższą metę i wolą własne towarzystwo? Do tanga trzeba dwojga. Oni nie mają obowiązku zapraszania was, tylko dlatego bo jesteście z jednej grupy albo wy ich lubicie.
Jeśli nie są zainteresowani kumplowaniem się z wami to kumplujcie się z innymi chłopakami, dziewczynami, po co się wciskać na siłę do czyjejś grupy tylko dlatego, że są takimi wesołkami i są tacy faaaajni... Na świecie są też inni ludzie [/QUOTE]
Nie chodzi o to, że koniecznie z nimi, bo są znani i śmieszni, są naprawdę bardzo fajni i na poczatku nam się dobrze gadało, na imprezach non stop razem też, no po prostu chodzi o to, że są bardzo fajni, i na początku kiedy nie byli znani tez byli fajni A to, że jesteśmy w jednej grupie tylko pomaga w sumie, no i mamy jako taki kontakt z dwoma, bo pytają coś, jeden nawet czesto zaczyna, ale ja chyba nie umiem gadac z chłopakami... Tyle, że właśnie na piwo już nie chodzimy potem...
Zastanawiałam się, co mają tamte dziewczyny w sobie. No bo na przykład jak oni witali się z nami całując w policzek, to mi już było głupio tak następnym razem samej, rozumiecie o co chodzi.
|
|
|