Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Planowanie ciąży cz. 2
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-03-27, 15:28   #1344
cicci
Rozeznanie
 
Avatar cicci
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 581
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Cytat:
Napisane przez Kasik1313 Pokaż wiadomość
Fajnie, że jesteście dzieki za słowa otuchy...

Teraz muszę dojść do siebie, a ciężko mi jest bo w głowie same złe myśli i wyrzuty dalczego to mnie akurat spotyka.
Planujemy jazdę do lekarza i chcę się załapać na rządowy program, nie wiem tylko jak to czasowo będzie, chcemy wyjechać na stałe za granicę i nie wiem jak to pospinać, bo jak się okaże że mam załatwioną pracę to pakuję walizkę i jadę...
A niestety podobno są kolejki po 4 miesiące żeby się załapać na NFZ!

Nanka a Ty to masz myśleć pozytywnie teraz i już...
Kasik!!! Ja mam podobnie! Od kilku miesięcy myslimy o przeprowadzce i gdyby nie mój ginekolog już dawno by nas tu nie było. Jeszcze kilka miesięcy i jeśli coś się nie wydarzy to też się pakujemy.
A jeśli chodzi o Ciebie to zapisuj się bo nie wiadomo jak się to ułoży. Jak się załapiesz to możesz zawsze wrócić na in vitro. Wiem, że to później różnie wygląda ale może będziesz miała jakąś możliwość.

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Cytat:
Napisane przez simonee Pokaż wiadomość
Ostatnio rozmawiałam z moim M. i zapytałam co będzie jeśli nam się nie uda?
stwierdziliśmy że będzie przykro ale mamy siebie nawzajem, jest nam dobrze ze sobą, potrafimy razem spędzać czas. Lukę która mamy zapychamy wycieczami rowerowymi, bieganiem, nartami, łyżwami, kitesufringiem, squashem, basenem, kinem, wypadami weekendowymi nad morze lub w góry, wyjazdami do znajomych itd... nauczyliśmy się wypełniac czas czymś innym szczególnie mój M...
M jest świetny w kontaktach z dziecmi znajmomych, wiem że też chce mieć dziecko, jednakże wie że są problemy.
Też się boję że może nigdy się nie udać ale dopóki jest cień szansy, będę się starać.
Cieszę się że mogę z wami porozmawiać, że rozumiemy problemy przez które kazda z nas przechodzi i wsparcie jakie mamy jest czymś niezwykłym
Siomonee, dokładnie tak! Ja też wariuję kiedy pomyślę o tym, że mogę nie mieć dzieci ale też się z tym liczę. Ważne jest jednak mieć swoje pasje i się im oddawać. Znam wiele par, które nie mają dzieci a ich życie jest wciąż interesujące. Też się staram nie podporządkowywać wszystkiego staraniom i cieszę się tym co mam

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Cytat:
Napisane przez malosympatyczna Pokaż wiadomość
witajcie dziewczynki, melduję się na stanowisku. chwilę mnie nie było, bo w pracy tu raczej zaglądać nie chcę (chyba, że jestem sama jak dzisiaj) a wczoraj tak się w domu zakręciłam, że już czasu na zajerzenie do Was nie było.

u mnie w zasadzie bez zmian. jutro idę na moje ostatnie usg w tym cyklu, zobaczymy czy coś się z pęcherzyka wykluło. a jesli wszystko dobrze pójdzie to 10 kwietnia (o ile okres mi się nie przesunie lub nie przeciągnie) lecę na hsg.
A może wtedy nie będziesz już potrzebować hsg?

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Zaczyna mi się śluz płodny więc do jasnej cholery musi tam być gdzieś ten pęcherzyk Dziś chyba zaciągnę mojego mężczyznę do łóżka na pewno nie zaszkodzi a jutro mój gin niech mnie rozpruje ale niech znajdzie to jajco!
cicci jest offline Zgłoś do moderatora