[Antananariwa]

Cześć mamuśki
Czytałam pierwszy wątek, czytam ten i tak jakoś cały czas się czaję żeby napisać ale zawsze byłam parę dni do tyłu z czytaniem i co chciałam odpowiedzieć to było po temacie ale udało mi się być w końcu w miarę na bieżąco.
Termin mam wg om na 20 września, wg USG 10-12 września (to by wyjaśniało skąd u mnie w ogóle ciąża ) Mam 33 lata i prawie 4-letnią córeczkę Jeszcze nie wiem któż to teraz zamieszkuje w moim brzuchu, może na poniedziałkowej wizycie uda się podejrzeć.
Na razie tyję podobnie jak w pierwszej ciąży ok 1 kg/m-c ale brzuch tak mi wypchało do przodu że wyglądam jak w dużo bardziej zaawansowanej ciąży ale w pierwszej też dość szybko był brzuch, a ostatecznie przytyłam jakieś 13 kg więc luz

Wracając do tematu bólu głowy - mnie też bolała praktycznie codziennie (tak jak w pierwszej ciąży) ale wróciłam do picia 2 kaw (a raczej latte) dziennie i daję radę. W zasadzie to piję mleko z kawą (proporcje ok 3 części mleka 1 część kawy) ale mimo wszystko chciałam ograniczyć do 1, niestety moje bardzo niskie ciśnienie uzależniło się od kofeiny i bez swoich 2 dawek się buntuje.

Napisane przez Aneta???

Co myślicie o nacinaniu krocza? Ja przy pierwszym porodzie miałam nacinane, teraz mieć nie będę i nie wiem co o tym myśleć😞

Ja mam nadzieję trafić na doświadczoną położną tak jak przy pierwszym porodzie. Nie byłam nacinana z tzw marszu tylko naprawdę trudno było mi wypchnąć córcię a po nacięciu poszło raz dwa. Tu (nie)stety wszystko zależy od doświadczenia położnej. Niby niektórzy uważają że pęknięcia lepiej i szybciej się goją ale wiadomo że można popękać i pęknąć konkretnie.

Napisane przez małaPaulina

tego co wiem przy karmieniu sie bardzo chudnie (moja mama przy karmieniu wazyla 45kg przy 167cm a przyjaciolka 50kg przy 174cm) takze chudziny byly straszne jak karmily

Z reguły chudnie się dość mocno (mi poleciało jeszcze dodatkowo 8-9 kg i byłam naprawdę wyścigówka, niestety potem szybko nadrobiłam ) ale nie zawsze jest to reguła, jednak dużo zależy od tego co i ile się je

Napisane przez małaPaulina

a co do paznokci polecam eveline 8w1 total action kosztuje okolo 11zl moja mama miala okropne paznokcie,porozdwajane, połamane i uzywala tej odzywki i super sie odbudowaly

Mi ta odżywka niestety nie pomogła, pomalowane wyglądały fajnie, zdrowo, ale po zmyciu odżywki pojawiły się głębokie bruzdy i paznokcie wyglądają gorzej niż przed jej stosowaniem. Wiem że ogólnie dziewczyny radzą uważać z tą odżywką, więc w ciąży bym raczej nie ryzykowała.

Napisane przez agnes 20

Mi pomógł syrop Prenalen dla kobiet w ciąży.

Mi też bardzo pomógł, na początku ciąży męczyłam się ze strasznym kaszlem i katarem.

Napisane przez Aneta???

Mnie to nic nie bolało, nawet już po wszystkim cieszyłam się że tego nie miałam i pytam położnej czy miałam nacinane a ona potwierdziła że tak, dość sporo, miałam 12 szwów, ooo szycie cholernie bolało mimo znieczulenia. Za to dziewczyna rodząca obok i która leżała ze mną na sali mówiła że czuła wszystko, podobno nie przecięli skóry w fazie największego skurczu.

No właśnie pamiętam że szybie baaardzo bolało mimo znieczulenia, za to przy bólach porodowych nacięcie było niemal jak miźnięcie
mi położna mówiła że niestety nie da rady uratować krocza i musi naciąć więc wiedziałam że nacina ale średnio poczułam