[Pawel26]

Cześć dziewczyny,

powiem wam z perspektywy faceta który jest wiecznie napalony, a ma dziewczynę, która miała problem z libido. Ja chciałem się kochać co chwilę, a Ona miała z tym problem, bywały kłótnie, chodziłem sfrustrowany i wiecznie niezadowolony. Ukochana non stop się wymigiwała, że tu ją boli tam swędzi itd a ja czułem się źle z tym że ją muszę namawiać. Było to dla mnie strasznie męczące,a nie mogłem zakończyć związku bo bardzo ją kocham. Postanowiłem, że trzeba o tym porozmawiać, dogadać się, bo tak się nie dało żyć. Powiedziałem co mnie boli, jak się czuję, czego oczekuje i powoli się wszystko rozkręciło. Teraz kochamy się minimum 4 razy w tygodniu, oglądamy razem porno, kupiłem jej wibrator itd. Naprawdę jak chce się żyć w zgodzie to trzeba ze sobą rozmawiać o WSZYSTKIM !!! Nie wstydzimy się drogie Panie, także migiem do swoich facetów i mówić, że potrzebujecie duuuużo seksu .