Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Opus VIII, moim zdaniem, przechyla się zdecydowanie na damską stronę (choć co dod zasady nie lubię dzielić perfum na damskie i męskie).
Na mojej skórze przypomina Costume 21.
Z mlecznej i niezwykle kremowej bazy wychodzą początkowo jaśmin (b. ładny, elegancki i niewuglarny) i kwiat pomarańczy. Od początku czuję szafran, potem imbir. Kadzidła niestety nie mogę się tu doszukać.
Reasumując: kwiaty i przyprawy zawieszone w słodkawym mleku.
Jest zupełnie odmienny od pozostałych Opusów, zwłaszcza tych dwóch ostatnich
Edytowane przez harrisonka
Czas edycji: 2014-03-28 o 13:54
|