2007-06-17, 17:59
|
#4003
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 494
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne - wątek ZBIORCZY
no to fakt ile spraw przed zalozeniem aparatu sie zalatwia. tu poijsc, zrobic zdjecia, wyciski, czekac na wizyte , diagnoza...
ja modlilam sie tydzien zbey sie nie okazalo zebym miala wyrywane i co?
Ola jak myslisz co robimy?
Wyrywamy?
Tak..hm....które by ci wyrwac..
Czwórki czwórki
No to będa czwórki
Pani Grazynko prosze zapisac 4+,4+ ekstrakcja...
zapadł wyrok. ni wiedzialam co ze soba zrobic...plakac mi sie chcialo ale se mysle stara jestem wiec ryczec juz mi nie wypada. przyjechala do domu szybko zadzownilam do denstyki mowie jak to wygladac bedzie, zapisalam sie potem 2 tygodnie spac nie moglam bo w zyciu nie wyrywalam zebow, a do tego zdrowiuskie wiec szkoda..rodzice poatrzyli na mnie z podziwem ze jak tak moge.
godzina przed wyrwaniem myslalam ze zrezygnuje..pojechalam, mokra ze strachu.rach ciach znieczulenie 3 minuty zeba nie bylo.
drugiego usunelam tydzien pozniej;P heh i swietrdzilam ze przy czyms takim to ja wszystkie zeby moge usuwac heh oczywiscie zartuje sobie ale naprawde nic nie boli..
co do cierpien..obtarlo troche ale nosilam owsk..driucik mi sie wysuwa co chwila wiec diabeł jeden mnie kluje w polika, co rano budze sie z wbitym druciakiem i odbitym na policzku, boli troche ale w ciagu dnia spoko maloko
tydzien ponad jadlam wszystko drobione;] teraz juz jem normalnie ale nie jem za duzo slodyczy jak kupie sobie proiince polo to w herbacie go maczam jakos boje sie gryzc bo mi sie jedynka i dwójka niemilosiernie ruszają normalnie moge sobie wciskac jezykiem ja do dziasla i wyciagac ale juz sie nie bawie
heh ale sie rozpisałam Kochani komputer mi sie psuje ;( chlip chlip ((
wytwalosci wszystkim zycze!pozdrawiam i udanego tygodnia i jak dla niekotrych ostatniego tygodnia szkolki
__________________
38/40 Szymuś- mój skarbek <3
|
|
|