Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - co się stało z tym wizażem?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-03-28, 17:54   #1
_ogon_pawia_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 8

co się stało z tym wizażem?


Od dłuższego czasu zastanawiałam się nad takim wątkiem, być może ktoś zgodzi się z moimi spostrzeżeniami i/ lub wyjaśni pewne kwestie.
Zacznę od początku... Jestem stałą użytkowniczką forum, zalogowaną od kilku lat, postanowiłam jednak założyć nowe konto, bo nie oszukujmy się.... częste negatywne opinie o tym forum są banowane ( bez obaw, ja nie zamierzam być niekulturalna), albo wątki zamykane. Bojąc się o mój długoletni profil, mam nadzieję, że wybaczycie to lekkie tchórzostwo z mojej. Przejdę do rzeczy.

po 1. Możecie mi powiedzieć co za dziwna i denerwująca praktyka by cytować w drugim poście długą wiadomość autora? Zamiast w spokoju poczytać, trzeba poświęcić 2 razy więcej czasu na przewijanie cytatu. Spotykam to nagminnie w wielu wątkach i odbiera mi to ochotę na dalsze ich przeglądanie. Skoro zdecydowałyśmy się odpowiedzieć, to raczej oczywiste jest, że kierujemy nasz post w stronę autora/ki, po co więc od razu wklejać ponownie ten sam tekst?
po 2. Dlaczego niektóre wizażanki sa tak przesiąknięte jadem do innych/ nowych użytkowniczek? Wieczne pretensje, że nie "nowi" nie potrafią znaleźć nic w wyszukiwarce i ten osławiony zwrot "wyszukiwarka nie gryzie". Wiem, że czasem to uciążliwe, ale bez przesady. Z autopsji wiem, że wyszukiwarka wizażu nie działa zbyt dobrze, wpisuję zagadnienie w google, dopiero wtedy mogę coś wyszukać. Ok kiedy już znajdę wątek, cześć XXXXIV oczywiście, to teraz należy przeszukać wszystkie pozostałe cześć, bo tam na pewno jest coś czego szukam. No wybaczcie, nie mam tyle czasu...
Ok, piszę więc w tym wątku, w którym udziela się kolejna niezliczona ilość wizażanek, znajacych się od 1 części i plotkująca. Narażam się na obelgi i zarzuty, że mogłam przeszukać wątek, po przecież tak nie dawno w części nr XXXV to było. Nasłucham się nasłucham ale być moze dostanę odpowiedz na to co chcę. Sytuacja druga. Piszę pytanie, czekam na odpowiedz i nic. Jeden dzień, drugi dzień, zero odzewu, a dyskusja na wątku kwitnie, wizażanki plotkują pełną parą. A ja pozostaje nadal niedoinformowana. Oczywiście w takiej wytuacji najlepeij założyć nowy wątek, bo pewnie odpowiedz dostanę, ale.... wiadomo co będzie.
3. Będąc przy haśle "wyszukiwarka nie gryzie" i zaśmiecanie forum, to śmieszne jest to, że tak wszyscy się czepiają, a kiedy przyjdzie co do czego wizażanki same zaśmiecają forum. Przykład? Kilka dni temu powstał wątek na temat "Kim są Wizażanki?" Autorowi chodziło o małą ankietę na temat wieku, wykształcenia itp. Oczywiście zaczęły się posty w stylu "papież", "czarownica 3455678 lat", a wątek rozwinął się do 2 stron zanim ktoś łaskawie wyjaśnił, że na takie pytania raczej nikt szczerze nie odpowie. Może jestem jakaś inna, ale czy to właśnie nie jest zaśmiecanie? Nie lepiej był zamknąć watek od razu, bez poinformować o bezsensowności zadawania takich pytań?

4. Chyba tyle w temacie forum, pokuszę się o kilka refleksji na temat KWC.

Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego recenzje tzw "duble" są usuwane? Niejednokrotnie widziałam takie własnie zgłoszenia. Wchodzę w recenzję, dla zwykłego przykładu peeleengi do ciała farmona, gdzie każdy kolor recenzuje się osobno. Testowałam wszystkie zapachy. Napisze jedną recenzję (nie krótką, zaznaczam, to nie kilkuzdaniowa wypowiedz, a solidne zbadanie każdego aspektu), a dochodzę do wniosku, że wszystkie peelingi działają tak samo, z tym, ze maja inny zapach i kolor? I co mam zrobić? No oczywiście kolejny raz marnować czas na pisanie odrębnej, identycznej praktycznie recenzji, bo dubel zostanie usunięty. A no tak mogę też napisać w kilku zdaniach szybką opinię z adnotacją, że więcej informacji ma recenzja żurawinowego peelingu. Przeciez nia każdy kto używa jednego zapachu, musi wypróbować też inny...
Dodatkowo ubolewam nad tym, że w recenzjach kolorówki nie ma opcji "używam odcienia/koloru". Przydałby się ta informacja, chociaż by ze względu na to, że przeglądając profil danej recenzentki można by było porównać odcienie dla siebie. Zresztą co mi z recenzji przykładowo Revlon CS, jeżeli ktoś napisze, że kolor ładny ale zbyt dużo różowych tonów i ciemnieje, nie ładnie wygląda na twarzy. Dobra, to ja sie pytam, który ten odcień?


Uwielbiam Was drogie wizażanki, znając Waszą inwencję twórczą nieźle się uśmieję, i zostanę znienawidzona
Czekam na odpowiedzi, spostrzeżenia dotyczące forum.
Pozdrawiam - aktywna wizażanka

Ps. nie, to nie jest troll, spokonie
_ogon_pawia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując