[Silence_]

Napisane przez kuki9

No niestety to jest racja. Też mam tak, że po czerwonym winie wyskakują mi rumieńce i do tej pory byłam przekonana, że taka moja uroda po prostu. A naczynka? Naczynka to przecież takie popękane pajączki na twarzy...
A to nieprawda. Jeśli masz tendencję do rumienienia się to jest to właśnie cera ze skłonnością do naczynek. Zainteresuj się pielęgnacją takiej cery - mi pomogło. Oczywiście nie wyeliminowało problemu ale rumieńce są mniejsze.

Może nie wyraziłam się jasno. U mnie niestety cera ze skłonnością do naczynek to już cera z mapą w postaci popękanych naczynek

Napisane przez whiteglove

Też mam problemy z naczynkami a buzia nie czerwieni mi się po alkoholu, każdy jest inny po prostu

Kojarzę, że Clinique ma całą serię do skóry naczynkowej, włącznie z kryjącym podkładem, zielonym korektorem, różnymi maseczkami i żółtym pudrem który sprawia, że zaczerwienienia są mniej widoczne

Po każdym alkoholu? U mnie po winie nie czerwieni się, ale jak na sylwestra piłam szampana to hoho - jakbym czerwonym burakiem posmarowała się