2014-04-03, 13:52
|
#91
|
|
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Na skraju załamania. Nienawidzę siostry.
Cytat:
Napisane przez szmyrk
Mileva_ - szacun 
Mi sie juz nie chcialo, zwlaszcza, ze autorka zniknela...
Tak sie zastanawiam, ile zwolenniczek kopow w dupe wychowawalo sie w rodzinie z problemami. Teoretyzowac to kazdy moze. Ale jakos niewiele osob jest w stanie ogarnac sie i dokladnie wiedziec, co potrzeba zrobic, kiedy znajda sie w ciezkiej sytuacji.
|
Nawet nie chodzi o problemy w rodzinie, ale problemy ze sobą. Depresja/zaburzenia psychiczne nie są traktowane jak choroby, które trzeba leczyć. Gdyby autorka złamała nogę, to wiadomym by było, że nikt nie dziwi się, że nie tańcuje na imprezach jak siostra, nawet nadwaga mogłaby zostać wybaczona.
Ale że tego nie widać gołym okiem... poza ja swojego czasu też wolałam myśleć że jestem leniwa, niż to, że mam problemy. Dlaczego? Z lenistwem o wiele łatwiej da się walczyć, nie trzeba iść do lekarza, leczyć się. To się tyczy również osób bliskich - lepiej żeby córka okazała się leniwa po prostu niż coś z nią było naprawdę nie tak.
|
|
|