Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-04-08, 18:39   #2257
uneven
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 36
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez agnes 20 Pokaż wiadomość
Ja też juz po wizycie, i jestem nie zadowolonaChyba muszę zmienić lekarza.Położna wypisała mi tylko skierowanie na następne wyniki krwii i mocz, ani lekarz ani położna nie zobaczyli co z moją grzybicą tylko na słowo wypisał lekarz leki. Usg niby było, ale tak jak by go nie byłoLekarz tak odkręcił monitor że w sumie to nawet za bardzo nie widziałam dzidzi, coś tam mierzył, gadał tylko pod nosem na koniec tylko powiedział że wszystko w porządku. Takze nie wiem nawet ile moje maleństwo urosło(coś obiło mi sie o uszy 13 cm ale nie wiem czy to akurat o dzidzię chodziło), zdjęcia też nie mam chociaż lekarz obiecuje już od 3 wizyt. Na koniec jeszcze zapytał czy dalej piszemy zwolnienie czy chcę wrócić do pracy. Następna wizyta 6 maja.
Mam dzisiaj chyba jakiś zły dzień, jak wracałam samochodem od lekarza to jakiś k**** się zagapił w busie i wyjechał mi z drogi podporządkowanej. Całe szczęście nie jechałam szybko i wyhamowałam, ale zatrzymałam się pół metra od niego. Wjechałby centralnie w moją stronę. Musiałam odreagować i kupiłam sobie w używaku tuniczkę i jakiegoś pajacyka dla dzidziolka
zmieniłabym lekarza od razu! wizyta to powinna być radość, a nie przykra sprawa bo Twoj lekarz jest do kitu. Ja mam świetną panią doktor i położną środowiskową. Położna odpowiada mi cierpliwie na najgłupsze pytania, ostatnio wypakowała mi dwie reklamówki ulotek, próbek, dostałam kalendarz i poradnik rodzica. Na prawdę warto poszukać kogoś zaufanego - idę na wizytę zupełnie spokojna, nawet o maleństwo.

Cytat:
Napisane przez agnes 20 Pokaż wiadomość
U mnie też najpierw były puknięcia, i zastanawiałam się czy to nie jelita albo coś, ale potem już następnego dnia wyłaskotał mnie porządnie że aż chciałam się podrapaćTakże przygotuj sie na motylki w brzuchu
tak strasznie zazdroszczę, że już to czujesz!

Cytat:
Napisane przez Aliszcze Pokaż wiadomość

ja nigdy nie palilam, ale para moich znajomych paliła strasznie dużo, na studiach bez przerwy fajka, jak zaczęli starania o dziecko z dnia na dzien oboje rzucili, także ja nie wierzę, że nie można rzucić palenia.Teraz ich mała ma 1,5 roku i zadne z nich nie wróciło do palenia. Co wiecej, tata tej dziewczynki zaczął biegać i uczestniczy w różnych pólmaratonach i biegach (teraz w Poznaniu był półmaraton i ten mój kolega biegł w nim razem z młodą (młoda w wózku oczywiście).
Mój małż rzucił w dniu, w którym dowiedział się, że będziemy mieli maleństwo

Cytat:
Napisane przez allckarola Pokaż wiadomość
No to mnie uspokoilas Malutka ;-) ja ciągle słyszę ze rowerem nie mogę jeździć ćwiczyć tez nie nie wiem co jeszcze nie mogę. Juz mówię żeby mnie powiazali Hehe. Właśnie mam wyniki z glukozy wszystko ok no i krew tez ok tylko Kurde znów bakterie w moczu no juz nie mogę tej grzybicy co mam spokój i znów to samo...
hmm... ja jeżdżę rowerem

Cytat:
Napisane przez elffirka Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny... Można się jeszcze dołączyć? Mam 25 lat, w sylwestra już wiedziałam, że prawdopodobnie jest fasolka. Kilka dni później był test i wielka radość, ale nie na długo bo okazało się, że mam plamienia i wylądowałam w szpitalu. Na szczęście się jakoś ułożyło i wyznaczono mi termin na 8.09. Bedzie cesarka z powodu mojej wady serca. W 12 tyg. okazało się że mam cięzkie zapalenie nerek i znow szpital goraczki po 40stopni i z tego znow mi sie oslabilo serducho i wyladowalam w szpitalu we Wroclawiu. Po tygodniu przeszlo i na usg nerek przypadkowo wyszlo ze prawdopodobnie jest chlopiec ale malutki jeszcze wiec nie na 100%. Od tamtej pory nie mialam usg a moj lekarz prowadzacy zawsze mowi ze przy nastepnej wizycie... Pozdrowionka dla wszystkich przyszlych Mamusiek...
A chodzisz do lekarza we Wro?

Cytat:
Napisane przez nmartyna Pokaż wiadomość
Musze sie pochawlic zanim zasne!:-D tż polozyl przed chwila reke na brzuchu i dzidziol zasadzil mu 3 solidne kopniaczki:-D radosc tzta nie do opisania nie wiedzialam ze w 19 tyg. moze cos poczuc,a jednak. A jeszcze chwile wczesniej martwilam sie czy wszystko jest w porzadku, bo brzuch nie jest za duzy. Maluszek chyba chcial powiedziec "Matka, nie martw sie bo wszystko jest ok! Na dowod masz kopniaki"

Wysłane z mojego LIVE przy użyciu Tapatalka
zazdroszczę!

Cytat:
Napisane przez 88Ekaterina88 Pokaż wiadomość
Ło a co tu tak mało naspamowane ?

Witam

Jak ja tak dalej bede spala do porodu to we wrześniu bede wyglądać jak Zombie
Budziłam sie co pół lub godzinę i takie spanie, że nie spanie :pała:
A wypiliśmy na dobranoc z tż po melisie i przyszedł do mnie o 6 rano sie pożegnać i pyta jak mi sie spało, to odpowiadam, że kiepsko bo co pół godziny sie budziłam, a ten to czy melisa mi nie pomogła , to ja mu na to, że pomogła bo przynajmniej sie nie wkurzam że sie tak czesto budze

A gorąco mi jest jakby było z 30 stopni, a dzis deszczowo za oknem
Ja też nie śpię już od 3 nocy a wstawanie do pracy o 4.30 zabija :/


Wczoraj byli u nas znajomi z 3 - miesięcznym synkiem - jest boski, tak bym chciała, żeby nasz już był na świecie! a jego mama w ogóle nie wygląda jakby była w ciąży - przed porodem była bardzo spuchnięta, a teraz wygląda pięknie! nic jej nie zostało po ciąży!

kupiłam dziś bio-oil i rękawicę do masażu pod prysznicem, mam silne postanowienie poprawy i będę o siebie regularnie dbać.

martwię się ciągle tą infekcją -łykam antybiotyk, ale efekty wydają mi się dość marne jeszcze połowa mi została, więc czekam cierpliwie.
uneven jest offline Zgłoś do moderatora