2014-04-09, 18:32
|
#427
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: TomorrowlanD
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: Wiosna idzie, bocian za nią, każda z nas tu będzie mamą - część IV.
linka - lepiej chuchać na zimne niż sobie czymś przeskrobać mogę się mylić, ale za 2 madzi się udało? 
magdza napisała, ze poród miała ciężki, bo miała normalne skurcze i poród był indukowany przez ginka (rozciąganie szyjki i odklejanie przedniej ściany "boiska" ale chyba chodzi o łożysko :P) strasznie bolało i skurcze też od 17 do 21. Potem przewieźli ją na operacyjną i po godzinie Julka się urodziła. Ogólnie magdzia czuje się fatalnie, ledwo dziś wstała, stara się chodzić ale zgięta wpół i obolała po szwach które są okropne. Julka ładnie je, pokarm jest i prawie w ogóle nie płacze. Tylko przy szczepieniu płakała a tak to kwili i szybko się uspakaja Pozdrowienia dla Dziewczyn
|
|
|