Widzę, że wątek nadal cieszy się zainteresowaniem mimo tego, że sytuacja już jest rozwiązana

No widocznie nie zawsze w każdej firmie każdemu pracownikowi jest przydzielony adres mailowy. Ja takiego np nie mam.
Widzę, że niektóre z Was dosyć ostro mnie oceniły. Nie chce mi się tłumaczyć już, co do wypowiedzi kolejnej_wizażanki powiem tylko tyle, że moje otoczenie na moje towarzystwo nie narzeka i chętnie spędza ze mną czas. Może faktycznie zagrywka była dziecinna, przyznaję się - ale to chyba nie powód żeby oceniać mnie aż tak negatywnie
I powtórze jeszcze raz - nikogo nie obgadywałam, bo nie mam takiego zwyczaju, rozmawiałam tylko z JEDNĄ koleżanką na ten temat i nie powiedziałam złego słowa na niczyi temat, chciałam po prostu się dowiedzieć jak rozegrać niezręczną sytuację, którą UWAGA - JA SPROWOKOWAŁAM, przyznaję się.
Atmosfera w pracy już nie jest tak napięta. A może to po prostu ja zmieniłam swoje nastawienie
