2014-04-10, 23:24
|
#10
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 28
|
Dot.: Mało kontaktu z chłopakiem przy odległości 40km...
Cytat:
Napisane przez syklamen
Podejrzewam, że wiele par, które nie mieszkają razem widuje się tylko w weekendy - takie życie, praca, studia itd. Czasami jak się ma dużo zajęć i jest się zmęczonym po całym dniu, to nawet nie chce się wychodzić na spotkania, ale raczej położyć do łóżka i odpocząć
Ja tam się trochę nie dziwię Twojemu facetowi, że nie ma ochoty na długie rozmowy po całym dniu ciężkiej pracy. Poza tym chyba i tak odzywa się kiedy może, chociaż na chwilę. Widzę, że Cię nie olewa w żadnym wypadku. A po 22 pewnie marzy jedynie o tym, żeby już iść spać, bo musi rano wstać więc co ma zrobić? Rozmawiać z Tobą godzinę, a następnego dnia w pracy chodzić niewyspany?
Co takiego ważnego masz mu do powiedzenia każdego dnia, że chciałabyś z nim codziennie prowadzić długie rozmowy? Nie możesz tego zrobić jak się widzicie?
I żeby nie było, że nie wiem o czym piszę. Też się widuję z Tż-tem tylko w weekendy, bywało, że nawet nie w każdy weekend, ale np. co dwa.
Co robisz na co dzień? Studiujesz, pracujesz?
|
No właśnie chciałabym poznać różne opinie czy np nie mam za bardzo wyimaginowego obrazu związku... Bo z jednej strony wiem, że się przeciez nie rozdwoi a z drugiej tak jak pisałam jak nie miał przez jakiś czas pracy z widywaniem się było prawie tak samo jak teraz... poza tym to normalne że jak się jest z kimś w związku to chce się tego codziennego kontaktu więcej niz kilka smsów dziennie no i np wczoraj chciałam się podzielić z nim tą moją radością, sukcesem, bardzo to przeżywałam, to było dla mnie ważne a " wyszło jak wyszło" ...
Studiuję dziennie. Ale dochodzi jeszcze taka kwestia że chciałabym sobie dorobić w weekendy.. Tylko wtedy widywalibyśmy się pewnie nie wiem, raz w tygodniu na te 2,5 h to już całkiem bezsens...
Myślałam o tym wspólnym zamieszkaniu ale to jest mój pierwszy chłopak, ja mam dopiero 20 lat, jesteśmy razem dopiero 10 miesięcy, do tego dochodzą jeszcze inne kwestie w które nie chcę się zagłębiać...
|
|
|