2005-06-24, 14:12
|
#18
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 377
|
Dot.: choroba lokomocyjna?:-/
No jak taki mały skubaniec, to może faktycznie kup jakieś ziołowe tabletki...Kurczak nie pamiętam jak nazywały się te, które podawałam konradowi, ale były z melisą i jakimś tam jeszcze. Jedna gwarantowała efekty. Zresztą tak naprawdę, to mojemu synowi przechodzą objawy, jeśli uda nam się go czyms zająć, ale tak konkretnie...Z tym, ze w samochodzie to raczej trudne, zwłaszcza jak mąż kieruje - w końcu mama jest taka nudna Paula, zapytaj w aptece, ppowinni Ci coś polecić, ja też tak zrobiłam, w każdym razie polecam jakieś ziołowe sposoby. Chyba najbezpieczniejsze...
|
|
|