2014-04-11, 22:25
|
#2935
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 6 369
|
Dot.: O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc X
dziś jestem w łóżku od 22giej 
Cytat:
Napisane przez Kamildiana
Ja wczoraj odnioslam sukces Natalia sama zasnela po kapieli. Dzisiaj pobudka o 6 ale teraz znow lula wiec ja chyba tez sie kimne bo jakos sie nie wyspalam. Musimy isc jeszcze do ksiedza i ogolnie zaczac załatwienia chrzcin bo to juz lada moment 4 maja
|
super 
a rozglądałaś się za lokalem czy sama robisz? przepraszam, pewnie pisałaś a ja niezanotowałam w głowie 
jak teściowa? wie o tym, że będziecie się wyprowadzać?
Cytat:
Napisane przez PannaMagda
Ja tylko na chwilę.. wróciłam do lekarza.. popłakałam się.. bo mam fajnego bezpośredniego lekarza.. mam pseudo PCOs.. pytanie czemu pseudo ?
Bo mój organizm go sobie wmówił.. szans na ciąże nie daje nam dopóki nie zacznę na nowo ufać partnerowi.. dzisiaj miałam wizytę 2w1 i bardziej to była jak rozmowa z psychologiem niż z ginekologiem..
Mamy się zabezpieczać dopóki ja nie poczuje się na nowo "bezpieczna"
Mam się zastanowić nad naszą sytuacją życiową i nad tym "czy chce mieć dziecko ?" czy "być matką ?" i na razie mówi, że dziecko dla mnie byłoby "plasterkiem na samotność"..
chyba mam doła  czemu się tak to komplikuje wszystko
Jedyne co mnie dziś ucieszyło to JESTEM ZDROWA  ( poza nadżerką.. miałam cytologię i mam się zgłosić po wyniki) i to wszystko to tylko moja podświadomość, która broni się przed posiadaniem dziecka, bojąc się tego, że zostanę sama z dzieckiem..
|
wiesz co, a mi się wydaje, że trzeba do tego z dystansem... nie znam tego akurat ginekologa, ale czy on przypadkiem nie bawi się we wszystkowiedzącego? w psychologa? tak głęboka diagnoza moim zdaniem (a jestem psychologiem ) jest po 1 niemożliwa po jednej rozmowie i to przez osobę bez kwalifikacji, a po 2 zwyczajnie nie na miejscu jakieś ziarnko prawdy być może w tym jest, ale to co pogrubiłam to duża przesada a to na zielono to jak to? psychika sobie nie wytworzy chyba wielu pęcherzyków, insulinoodporności ani złego tsh 
Cytat:
Napisane przez RudaEwcia25
Dziewczyny żeby było wesoło mój komandos (czyt.SYN) nabił sobie kolejnego guza na głowie  ale nie płakał bardzo tylko się tulił.A teraz wiadomość nr.1 TŻ WRACA DO DOMU już jest w drodze i będzie rano jak na razie pracy nie ma i mamy nadzieję że pojedzie dopiero po majówce  cieszę się jak dziecko 
|
fantastycznie !!!!!!! odbijecie sobie trochę to ostatnie rozstanie na paskudne 6 tygodni bardzo się cieszę kochana 
pytałaś o Lilkę - rodziła naturalnie ale źle ją zszyli i musieli 'pruć' i na nowo zszywać 
a kształty rubensowskie.. stanęłam dziś w przebieralni w kostiumie przed lustrem i stwierdziłam, że właśnie tak wyglądam Mysiu bardzo, ale to bardzo miłe dla mnie, że piszesz, że tak nie jest. wiem, że Ty byś powiedziała prawdę, gdybyś też tak mnie widziała może dobrze się maskuję a może jestem dla siebie surowa, ale na pewno muszę zmienić gabaryty bo źle mi z tym. hmm, a może nadrabiam super osobowością 
Cytat:
Napisane przez mysia1986
Wyszłam z pracy o 19  Cudnie...
@ już przylazła, pierwszy raz od dawna nie miałam plamień  Rano myślałam, że to one sie rozkrecaja ale później jak sie polało 
|
o rany, długo posiedziałaś na szczęście to już tylko przyszły tydzień i wróci do normy a potem zabieg i ... będzie super, zobaczysz 
Zophiee brawo za 34 tydzień masz już wybrany szpital? byłaś zobaczyć jak to tam wygląda? zaklepałaś sobie położną czy zdajesz się na dobór losowy?
zaraz jeszcze skrobnę co u mnie, tymczasem:
Dziewczyny, chciałam Wam poprawić humor a w tej sytuacji poniższy obrazek dedykuję Ewci, przed którą dwa tygodnie niczym nie zmąconych radości
Edytowane przez _Kluska_
Czas edycji: 2014-04-11 o 22:30
|
|
|