2007-06-20, 16:54
|
#1
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 59
|
wątek dla walczących z rogowaceniem okołomieszkowym
Witam was, chciałabym żebyśmy dzieliły się tu swoimi metodami walczenia z tą ..."dolegliwością".Robi się gorąco,a raczej juz jest...i znowu zaczynam łamac sie ze względu na wygląd moich ramion i nóg. Mam nadzieje ze dzieląc sie swoimi doświadczeniami w walce z krostkami podpowiemy sobie wiele nowych sposobów.
Ja próbowalam z masci Keranormu- chyba troszke pomógł, krostki były jakby mniej widoczne ...po paru dniach skóra sie łuszczyla, tak wiec narazie to dostawiłam bo smiesznie wyglądałabym z bladymi ramionami a resztą opaloną Próbowałam tez masci robionej....i chyba znowu brak systematycznosci bo nic mi ona nie pomogła.Próbowalam soli przy kąpieli ale wtedy wydawało mi sie ze krostek jest jeszcze wiecej.
W związku z tym mam takie pyatnie, czy którejś z Was udalo sie jakos nad tym "zapanowac"?
|
|
|