2014-04-16, 17:27
|
#5
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Ciężki charakter?
Cytat:
Napisane przez CheriCheriLady2
Uwolniona w 100% nie czuję się ani trochę,za kilka dni dopiero nasze drogi rozejdą się mam nadzieję na zawsze...Tak myślisz?Czyli po prostu przesadzam?Jakoś zostało mi porównywanie innych facetów do byłego,a to niczego dobrego za sobą nie niesie :/
|
NIGDY nie zaczniesz nowego rozdziału, jeśli nadal będziesz rozpamiętywać stary. To nie jest Twoja wina, że tak jest, bo każdy ma prawo po rozstaniu mieć obiekcje co do nowych zwiazków.
Ja kiedy eks TŻ ze mną zerwał to prawie przez rok na nikogo innego patrzeć nie mogłam i niby spoko byli, ale tak szukałam, aż znalazłam coś, żeby się przyczepić Wymyślałam setki wymówek i też się martwiłam, że jak tak będę porównywać to nigdy nic nie wyjdzie. Potem dałam na luz, zdecydowałam się skupić na sobie i budowaniu od nowa swojego charakteru. Dopiero wtedy uświadomiłam sobie, że tego potrzebowałam po tamtym rozstaniu. Potem pach, los zesłał mi aktualnego TŻ i nie miałam żadnych obiekcji, a jego wady, no cóż, zaakceptowałam w pełni.
__________________
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.
|
|
|