|
Dot.: Jestem nią... jestem kochanką...
dobra biedaczko a co z narzeczonym? bardziej tu załamujesz się nad faktem kłamstwa kochanka niż nad tym że zdradzałaś narzeczonego, po cholerę tkwić w czymś takim i tylko marnować czas temu człowiekowi?
zresztą czego Ty oczekiwałaś? sama zdradzałaś i oczekiwałaś wierności od również zdradzającego żonę kochanka?
koleś zrobił Tobie to co Ty zrobiłaś narzeczonemu, chociaż Ty zrobiłaś coś gorszego, narzeczonemu zmarnowałaś półtorej roku.
|