Dot.: spowiedz przedslubna
Spokojnie z tą spowiedzią. My jeszcze nie byliśmy choć slub za tydzień. Uważam że nikt nie powinien mnie rozliczać z podpisów na karteczkach i robimy tak jak nam wygodnie.
Mówiono nam że 1 spowiedz powinna się odbyć gdzieś miesiąc przed - jako ta generalna, a ta druga to już lajcik.
JA mam problem ze spowiedzią, zwykle nie chodzę i nawet nie umiem się spowiadać . No i nie uważam się za wielką grzesznicę , nie bardzo wiem co bym miała mowić, że nie chodziłam do kościołam, przeklinałam, kiedyś tam pewnie kogoś okłamałam.....
Ile taka spowiedz trwa?
Tak czy siak, luz. Nie jesteśmy dziećmi i nikt mnie nie postraszy że ma być tak czy inaczej. Nie jesteśmy dziećmi na religii, żeby ktoś mam sprawdzał czy byłam tu czy tam i czy myję uszy. Dziwię sę że praktykuje się jakieś książęczki, wiara to przecież coś więcej.
|